czwartek, 18 sierpnia 2016

Hejka !

Hej ! Dziś chciałabym opowiedzieć wam o moim jednym dniu. Zacznijmy od tego, że jestem na Chorwacji z moją rodziną i 2 zaprzyjaźnionymi rodzinami.Jedna z nich ma motorówkę i takie koło . Wsiada się do niego i jest się podczepionym na lince do motorówki.Ja byłam pierwsza w 2 turze.Tego przejazdu  nigdy nie zapomnę. Jechałam w kole na pełnej prędkości trzymałam się bardzo długo gdy nagle od przodu podeszła mnie fala, a ja od przodu na nią . Jedyne co pamiętam to, że wyleciałam, a potem była tylko woda . Z samego lotu nic nie pamiętam .  Opowiadali  mi , że zrobiłam salto w tył z prostymi nogami. Uderzyłam się w splot słoneczny. Na początku nie umiałam złapać oddechu, ale mi się udało. Chyba nigdy więcej nie wsiądę do tego koła. Na dziś to wszystko .Dalej rozmyślań co się stało  wczoraj  ( 17.08.2016 )

Do następnego posta
Kermi

2 komentarze:

  1. Musiało być naprawdę mocno :) Taka szalona zabawa mogłaby trwać wiecznie :) Nigdy nie byłam za granicą dłużej niż dzień (bardzo chciałabym do Hollywood pojechać ♥), marzę o tym od dawna :) Na pewno wyjazd był udany!
    Pozdrawiam i niech ostatnie dni wakacji będą tak samo wyjątkowe!
    Emma ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za kom. Mam nadieje ze uda ci się wyjechać do tego Hollywood :)

      Usuń